Życiorys ks. prałata Eugeniusza Barełkowskiego

Ksiądz Eugeniusz Barełkowski urodził się 10. października 1930 r. w miejscowości Kłodzin w powiecie wągrowieckim. Jako czwarte z sześciorga dzieci Zofii i Kazimierza. Starsze rodzeństwo to siostry Izabela, Wanda i brat Zygmunt, dwaj młodsi bracia to, Jerzy i Zygfryd.

Sakrament Chrztu świętego otrzymał w parafii Łopienno w kościele pod wezwaniem Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny 22 października 1930r. Chrztu udzielił ks. Józef Gierłowski, rodzicami chrzestnymi byli Barełkowski Marian i Kurczewska Jadwiga. 

Matka z miłością i poświeceniem zajmowała się dziećmi i domem, w wolnych chwilach pomagała mężowi w prowadzeniu gospodarstwa i sklepu. Ojciec, wielki patriota, jako ochotnik brał udział w wojnie polsko-bolszewickiej, podczas której został ranny w nogę i do końca życia pozostał inwalidą. Oprócz pracy w gospodarstwie i sklepie poświęcał się również pracy społecznej. Pełniąc posługę sołtysa chętnie pomagał ludziom, zwłaszcza tym najbiedniejszym i pokrzywdzonym przez los. 

Oboje rodzice byli gorliwymi i praktykującymi katolikami. Bardzo dbali o religijny rozwój swoich dzieci. To oni zasiali w sercu młodego chłopca ziarno wiary. Siew okazał się szczęśliwy, bo ziarno wydało plon obfity. 

Naukę rozpoczął w szkole podstawowej w Kłodzinie. Szczęśliwe dzieciństwo zakończyło się wraz z wybuchem II wojny światowej. Koszmar okupacji nie ominął rodziny Barełkowskich. Już na początku wojny muszą opuścić rodzinny dom, który przejmują Niemcy. Przeprowadzają się do Miściska. Tam mały Eugeniusz wraz z innymi polskimi dziećmi jest poddany germanizacji poprzez obowiązkową naukę w niemieckiej szkole. Musi również przymusowo pracować jako pomocnik w niemieckim sklepie. W tym czasie pod troskliwą opieką księdza proboszcza Kazimierza Reslera przygotowuje się do przyjęcia I-szej Komunii Świętej. Przygotowania te odbywają się podczas potajemnych spotkań, co grozi represjami ze strony okupanta. Pełni również posługę ministranta. Odznacza się wielką gorliwością, jest bardzo sumienny, wszystkie swoje obowiązki wykonuje z należytą starannością. 

Po zakończeniu wojny kontynuuje naukę w polskiej szkole. Dalej pełni posługę ministranta. Sakrament bierzmowania otrzymał 16. kwietnia 1948r. z rąk ks. biskupa Bernackiego, przyjął imię Stanisław. 

Bardzo ważnym przeżyciem duchowym dla młodego Eugeniusza są pierwsze w wolnej Polsce misje święte, które głoszą ojcowie Oblaci. Podczas tych misji w sercu młodego chłopca rodzi się pragnienie kapłaństwa. Urzeczony nauczaniem misjonarzy, pragnie tak jak oni głosić całemu światu słowo Boże, mówić o miłości Jezusa Chrystusa. Ale Bóg prowadzi człowieka drogami, które sam mu wybiera. Opaczność Boża chciała inaczej. Zamiast do zakonu Ojców Oblatów, trafia do szkoły prowadzonej przez siostry ze Zgromadzenia Świętej Rodziny w Bąblinie k/ Obornik Wielkopolskich. 

Po ukończeniu szkoły, w roku 1952 wstępuje do Seminarium Duchownego w Gnieźnie. Tu daje się poznać jako dobry i rzetelny student, który bardzo poważnie traktuje swoje powołanie. Bierze czynny udział w życiu seminaryjnym, uczestniczy w przedstawieniach przygotowywanych przez kleryków. Jest również członkiem chóru seminaryjnego i katedralnego. Przez cały czas wspiera go rodzina zarówno duchowo, jak i finansowo. Szczególnie dużą pomoc otrzymuje od siostry Wandy, która pokrywa koszty nauki w seminarium. 

Ważnym momentem w życiu duchowym młodego kleryka jest udział w rekolekcjach ignacjiańskich. To bardzo trudne przeżycie duchowe miało wielki wpływ na formację religijną, przyszłego księdza. To podczas tych rekolekcji rodzi się wielkie zaufanie do Pana Jezusa, oraz następuje całkowite zdanie się na Wolę Bożą. 

Święcenia Kapłańskie przyjmuje z rak Księdza Kardynała Prymasa Stefana Wyszyńskiego 31-go maja 1958r. w Katedrze Gnieźnieńskiej. Mszę prymicyjną odprawia w Mieścisku w kościele pod wezwaniem Św. Michała Archanioła. I tak zamyka się pewien etap w życiu młodego człowieka. Jeszcze tylko pożegnanie z najbliższymi, błogosławieństwo rodziców. Wzruszające pożegnanie z matką na długo zapadło w sercu młodego kapłana.

Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszystkiemu stworzeniu. Mtl6,15 

Swą posługę kapłańską rozpoczyna ks. Eugeniusz w Łabiszynie. Trafia tu pod troskliwa opiekę księdza kanonika Brunona Schmidta. Głównym jego zadaniem jest nauczanie religii w szkołach: podstawowej, zawodowej również w szkole w Kani i Lubostroniu. Prowadzi też chór parafialny. Tu również doświadcza pierwszych represji systemu totalitarnego. Wychowany w tradycji wolnościowej tak bardzo pielęgnowanej przez ojca. Uświadamia sobie różnicę między wolnością o którą walczył jego ojciec, a tą w której przyszło mu żyć. Powodem zainteresowania się młodym księdzem funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa były pomoce naukowe, które otrzymał od sióstr zakonnych z Gietrzwałdu. 

Wezwany na przesłuchanie, pomimo nalegań i gróźb ubowca nie zdradził skąd pochodzą te materiały. Konsekwencją tego był zakaz nauki dzieci w szkole podstawowej. Nie był to jednak koniec represji, wielokrotnie wzywany do U. B. w Szubinie gdzie nakłaniano go do podjęcia współpracy, obiecując różne profity. Nie uległ namową, wręcz przeciwnie o wszystkim poinformował swoich przełożonych. W zaistniałej sytuacji władze kościelne postanowiły przenieść ks. Eugeniusza na inną placówkę. I tak po dwóch latach posługi w kościele łabiszyńskim ks. Barełkowskie trafił do Łowicza. Tu zastaje go nowa sytuacja. Decyzją władz świeckich księża nie mogą już nauczać religii w szkołach. Młody katecheta staje przed nowym ważnym wyzwaniem. Przy Kolegiacie Łowickiej od podstaw organizuje ośrodek katechetyczny. Szybko zyskuje zaufanie obecnego proboszcza księdza prałata Kazimierza Kawińskiego. Oprócz nauczania religii ks. proboszcz powierza mu inne ważne obowiązki, choćby prowadzenie kancelarii parafialnej, nadzór nad drobnymi pracami remontowymi. Każde zadanie ks. Barełkowski wykonuje sumiennie i najlepiej jak potrafi. Daje się poznać jako rzetelny, odpowiedzialny i świetny organizator. Bardzo aktywnie uczestniczy w życiu parafii. Prowadzi chór dziewczęcy, który odnosi lokalne sukcesy. Za aprobatą ks. proboszcza zainicjował święcenie wieńców zbożowych w święto Matki Bożej 15-go sierpnia. Jest również pomysłodawcą procesji z relikwiami św. Wiktorii. Swoim zapałem i entuzjazmem potrafi zarazić ludzi świeckich, którzy z zadowoleniem akceptują pomysły młodego kapłana i chętnie włączają się do współpracy. Jak bardzo młody ksiądz zapadł w serca łowiczan, może świadczyć fakt, że do dnia dzisiejszego z życzliwością wspominają go dawni parafianie. Podczas pobytu w Łowiczu zdaje egzamin wikariuszowski. Wszystko co czyni, czyni zawsze w duchu posłuszeństwa do swoich przełożonych. Po trzech latach posługi w Łowiczu przyszedł czas na zmianę. Tym razem Bóg poprowadził młodego wikariusza do Kcynii. Tak jak w poprzednich parafiach i tu bardzo dobrze układa się współpraca z proboszczem księdzem prałatem Kazimierzem Sojką. W dalszym ciągu zajmuje się katechizacją dzieci i młodzieży, prowadzi parafialny chór. Cieszy się dużym szacunkiem i zaufaniem zarówno księdza proboszcza jak i wiernych świeckich. Tutaj też zdaje kolejne dwa egzaminy tj. prefektowski i proboszczowski. W dziewiątym roku kapłaństwa zostaje przeniesiony do Gniezna. Głównym jego zajęciem jest katechizacja młodzieży i dzieci. Na co dzień uczy religii w gimnazjum żeńskim i koedukacyjnym. Dodatkowo w niedziele prowadzi zajęcia z młodzieżą ze szkół zawodowych. Łącznie katechizacji podlegało ks. Eugeniuszowi 840 młodych ludzi. I choć pierwotne marzenia wyjazdu na misje nie spełniły się to jednak może realizować swoje powołanie ewangelizacyjne poprzez katechizację. Sprawuje również opiekę duchową nad Poradnictwem Rodzinnym. Trzyletni pobyt w Gnieźnie kończy się 29 sierpnia 1970 roku. wtedy to władza kościelna zleciła mu zorganizowanie Ośrodka Duszpasterskiego w Bydgoszczy. 

 Ty potrzebujesz mych dłoni 
 Mego serca młodego zapałem 
 Mych kropli potu I samotności." (fragment Barki) 

1 listopada 1970r. Prymas Polski ks. Stefan Kardynał Wyszyński dekretem przeznacza kaplicę cmentarną na cmentarzu nowofarnym w Bydgoszczy na ośrodek duszpasterski. Rektorem nowopowstałego kościoła zostaje ks. Eugeniusz Barełkowski. 2-go stycznia 1971 r. Prymas Polski nadaje kaplicy tytuł kościoła pod wezwaniem Św. Krzyża. 

Pięć lat później 1 stycznia 1976r ks. Eugeniusz Barełkowski zostaje proboszczem nowopowstałej Rzymsko-Katolickiej parafii pod wezwaniem Św. Krzyża funkcję tę pełni nieprzerwanie do dnia dzisiejszego. Po długich i żmudnych staraniach 6 kwietnia 1981r. władze Wojewódzkie w Bydgoszczy udzieliły zezwolenia na budowę nowego kościoła, budowa kościoła trwała osiem lat. Od pierwszych dni pobytu w Bydgoszczy ks. Eugeniusz energicznie działa przy organizacji ośrodka duszpasterskiego. Prowadzi Katechezę dla dzieci i młodzieży. Intensywnie pracuje nad organizacją parafii. 

W krótkim czasie skupia wokół nowopowstałego kościoła grono ludzi, którzy wiernie trwają przy Nim do dnia dzisiejszego. Mimo tak licznych zajęć znajduje czas na pracę społeczną, pełni liczne funkcje i tak:

  • Od 1981r. podejmuje się pracy w Komisji Charytatywnej Episkopatu Polski. Odpowiada za przyjmowanie i rozdzielanie darów pochodzących z zagranicy. Dzieło to prowadzi do chwili obecnej.
  • Wizytuje naukę religii w szkołach podstawowych i średnich na terenie miasta Bydgoszczy.
  • Jest członkiem Rady Ekonomicznej w Kurii Metropolitarnej w Gnieźnie.
  • Aktywnie uczestniczy w przygotowaniach do Il-go Polskiego Synod Plenarnego prowadząc Koło Synodalne.
  • Jest opiekunem duchowym Towarzystwa Św. Wojciecha Okręgu Bydgoskiego.
  • Obejmuje patronatem Koło Pomocy Dzieciom Na Diecie Bezglutenowej w Bydgoszczy.

Łatwość nawiązywania kontaktów z innymi ludźmi, zdolność współpracy z nimi, umiejętność zapobiegania konfliktom zostały dostrzeżone przez przełożonych, którzy powierzyli mu odpowiedzialną funkcję. 15-go czerwca 1982r. ks. kardynał Józef Glemp mianuje ks. proboszcza wice dziekanem, a l-go października 1983r. dziekanem dekanatu Bydgoszcz l. Funkcję tę pełni przez 20 lat. 

Również Stolica Apostolska docenia zaangażowanie księdza proboszcza w pracę na rzecz Kościoła i Ludu Bożego i l-go października 1987r. Ojciec Święty Jan Paweł II mianuje go Kapelanem Jego Świątobliwości, a 20-go marca 1995r. Prałatem Honorowym.


Polecamy

Używamy plików cookies Ta witryna korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności i plików Cookies .
Korzystanie z niniejszej witryny internetowej bez zmiany ustawień jest równoznaczne ze zgodą użytkownika na stosowanie plików Cookies. Zrozumiałem i akceptuję.
106 0.10619807243347